ODPOWIEDŹ NA ARTYKUŁ OPUBLIKOWANY W GAZECIE REGIONALNEJ POWIAT DNIA 21.09.2005 pt. 'Komornik zajął konta SP ZOZ SZUBIN'23.09.2005

ODPOWIEDŹ NA ARTYKUŁ OPUBLIKOWANY W GAZECIE REGIONALNEJ POWIAT DNIA 21.09.2005 pt. 'Komornik zajął konta SP ZOZ SZUBIN'

23.09.2005


Tomasz Rogacki
Redaktor Naczelny
Gazeta Regionalna POWIAT

ODPOWIEDŹ NA ARTYKUŁ OPUBLIKOWANY W GAZECIE REGIONALNEJ POWIAT DNIA 21.09.2005 pt. "Komornik zajął konta SP ZOZ SZUBIN"

W związku z zamieszczonym artykułem w dniu 21.09.2005r. w Gazecie Regionalnej "Powiat" chciałbym kategorycznie zaprzeczyć, że nieprawdą jest stwierdzenie, iż "była dyrekcja ukrywała faktyczną sytuację finansową lecznicy" jak opisano w wyżej wymienionym artykule. Od momentu wejścia w życie reformy służby zdrowia w 1999r. i przejęcia szpitala w Szubinie przez powiat nakielski, istnieje ustawowy obowiązek przedstawiania sprawozdań finansowych organowi założycielskiemu co kwartał, przedstawiania sytuacji finansowej radzie społecznej, zatwierdzania przez nią planów rzeczowo-finansowych szpitala na każdy rok oraz zatwierdzania przez Radę Powiatu i Zarząd Powiatu sprawozdań finansowych, za każdy rok działalności. Zawsze, w każdym roku działalności szpitala odbywały się posiedzenia Komisji Zdrowia Powiatu i pozostałych Komisji przy Radzie Powiatu oraz sesje Rady Powiatu, na których żądano ode mnie przedstawienia zawsze na dany rok, miesiąc i dzień, sytuacji finansowej placówki, którą zarządzałem. Niejednokrotnie materiały były bardziej szczegółowe np. na żądanie Zarządu Powiatu przedstawiałem imienną listę wierzycieli z dokładną kwotą główną, którą był winien zakład danemu wierzycielowi. (np. za pierwsze półrocze 2003r.) Dodam jeszcze, iż zakład wizytowała Komisja Rewizyjna Powiatu obecnej kadencji, która posiada szerokie uprawnienia, a jej celem kontroli była m.in. gospodarka finansowa jednostki i celowość wydawanych środków. W swoich wnioskach pokontrolnych nie stwierdziła uchybień. Ponadto od dwóch lat wysyłaliśmy do Biura pana Wojewody (Centrum Zdrowia Publicznego, Oddział zamiejscowy we Włocławku i Toruniu) co miesiąc sprawozdania o ilości zobowiązań wymagalnych wobec pracowników oraz dostawców towarów i usług i zobowiązań publiczno-prawnych (ZUS, PFRON, Urząd Skarbowy, itp.).

Sam, jako dyrektor na sesji Rady Powiatu w sierpniu 2004r. apelowałem publicznie do radnych powiatu, że jestem gotów na wszelkie zmiany organizacyjne i przekształcenia, aby powstrzymać złą sytuację finansową placówki i dalej jej nie zadłużać, ponieważ dług lawinowo narasta poprzez m.in. koszty procesowe, egzekucje komornicze, nie zapłacone świadczenia ponadlimitowe, wzrost cen leków, energii, benzyny oraz z dnia na dzień narastające odsetki, które powiększały kwotę główną długu. Twierdziłem też, że z zobowiązaniami wobec dostawców towarów i usług można sobie poradzić, ale z zobowiązań wobec pracowników placówka nie jest w stanie się wywiązać. Na wniosek Zarządu Powiatu powołano w 2004r. niezależną firmę konsultingową, która miała nieograniczony dostęp do materiałów świadczących o sytuacji szpitala. Swoje wnioski przedstawiła do wiadomości publicznej wszystkim zainteresowanym stronom.

Na wszystkie przedstawione przeze mnie fakty posiadam stosowną i wiarygodną dokumentację. Wobec powyższego nie mogę się zgodzić z zarzutem "ukrywana faktycznej sytuacji finansowej lecznicy" i "zafałszowaniu" wyników finansowych szpitala jak to podano w artykule.

Jedyne, z czym mogę się z Panem zgodzić, to fakt, że lecznica do 2003 nie miała problemów finansowych, ale w tym miejscu chcę podać przyczyny pogarszanie się owej sytuacji w kolejnych latach. Podaje Pan, że nie zrealizowałem wypłaty w całości słynnej ustawy "203" Otóż wyjaśniam, iż jest to nieprawda, ponieważ w 2001 r. wprowadziłem podwyżkę dla wszystkich pracowników kwotę 203zł brutto z własnych środków i przy pomocy zaciągniętego kredytu w rachunku bieżącym, bo jak powszechnie było w całej Polsce wiadomo, ustawodawca nie zapewnił na ten cel pieniędzy. Na poparcie tego faktu również posiadam wydane przeze mnie zarządzenie oraz fakt, że Sądy Pracy nie kwestionowały tej kwoty podwyżki.

Prawdą natomiast jest, że nie wprowadziłem w życie w następnym roku drugiej części podwyżki (tj. 110zł) ponieważ nie było już żadnych realnych możliwości finansowych, a szpital musiał leczyć ludzi, ponieważ takie jest jego najważniejsze, statutowe zadanie. Sytuację finansową szpitala w 2003r. pogorszyło znacznie obniżenie jednostronne pod wpływem dyktatu przez NFZ kontraktów na usługi medyczne o ok. 20% (obniżono wszystkim szpitalom powiatowym). Na domiar wszystkiego bank wypowiedział we wrześniu 2003r. zaciągnięty kredyt. Ponad wszystko jeszcze, w wyniku niestabilnego prawa, Sądy Pracy w 2003r. zaczęły orzekać o prawach nabytych pracowników do tzw. trzynastej pensji za trzy lata wstecz. Tu chciałbym dodać, że przeprowadzona rok wcześniej (tj. 2002r.) kompleksowa kontrola inspekcji pracy stwierdziła, że regulamin wynagradzania dotyczący tejże nagrody rocznej, szpital posiada prawidłowy. Przyzna Pan, że w wyniku powyższych faktów sytuacja samoistnie zaczęła się pogarszać, o czym z mocy przepisów prawa informowałem organ prowadzący, Radę Społeczną i pracowników.

Zdając sobie doskonale sprawę z sytuacji finansowej szpitala, wprowadzając programy oszczędnościowe i mając stosowną wiedzę o braku możliwości podwyższenia wartości stawek za świadczenia zdrowotne przez NFZ, doszedłem do racjonalnego z punktu widzenia ekonomii wniosku, że zgodnie z ustawodawstwem prawnym, trzeba przekształcić zakład w inną formę organizacyjno-prawną, po to, żeby ratować zakład pracy i aby w Szubinie nadal istniał szpital.

W związku w powyższym, w styczniu roku 2005, zwróciłem się z pisemnym wnioskiem do Zarządu Powiatu, Rady Powiatu, Rady Społecznej Szpitala, Związków Zawodowych, o postawienie w stan likwidacji obecnego SP ZOZ a na jego miejsce powołanie nowego podmiotu, który mógłby kontynuować działalność leczniczą w takim zakresie, jaki do tej pory świadczył szpital w Szubinie. Radni Powiatu moim zdaniem wykazali się dużą odpowiedzialnością i jednogłośnie podjęli uchwałę o przekształceniu SP ZOZ w Szubinie, w Spółkę Powiatu Nakielskiego, pod nazwą "Centrum Medyczne im. Janusza Korczaka w Szubinie" Uważam, że takich działań nie można i nie należy tytułować "cwaniactwo górą", ponieważ w skali kraju, właśnie na poziomie powiatu przekształciło się już w ten sposób ok. 70 szpitali. Czy to są też "cwaniacy" ?!

Radni powiatowi proponowali podobne rozwiązanie także szpitalowi nakielskiemu. Wybrał on inną drogę, na własne życzenie.

Nie można też twierdzić, że zadłużenie stanowi 12/15 milionów zł. ponieważ rzeczywisty dług ustalony zostanie po przeprowadzeniu całego postępowania likwidacyjnego, podczas którego też będą narastały odsetki, koszty sądowe, komornicze, stosownie do długości jego trwania.

Chciałbym jeszcze osobiście odnieść się do zarzutu nie wywiązania się z obietnic poselskich. Nie obiecywałem nic szpitalom w powiecie nakielskim i świadomie zrezygnowałem w bieżącym roku z kandydowania do Parlamentu, ponieważ bliższy i ważniejszy jest dla mnie los szpitala w Szubinie, którym zarządzałem przez siedemnaście lat.

Szanowna Redakcjo i Redaktorze M. Gratkowski,
Mam nadzieję, że przedstawione w moim liście wyjaśnienia faktów, których być może Państwo nie znali, a podważają zaufanie do mojej osoby w społeczeństwie, którym żyję i chcę nadal pracować, zmienią Państwa stosunek i zostaną podane w całości do publicznej wiadomości, zgodnie z obowiązującym prawem prasowym.


Z poważaniem,
lek. med. Marek Domżała
Szubin, 23.09.2005.

metryczka


Wytworzył: ... (23 września 2005)
Opublikował: Michał Moniak (23 września 2005, 12:37:40)

Ostatnia zmiana: Michał Moniak (23 września 2005, 13:15:02)
Zmieniono: poprawa literówek

rejestr zmian tej informacji »


Liczba odsłon: 1863